Nawigacja okruszkowa
Lista artykułów

Przegląd sytuacji rynkowej. Podsumowanie kwietnia 2020

KOMENTARZ MAKROEKONOMICZNY
 

Publikowane w kwietniu dane makroekonomiczne z najważniejszych gospodarek świata pokazały z jak istotnym spadkiem aktywności gospodarczej mamy do czynienia. Wspólnym mianownikiem tychże danych może być słowo „naj”, gdyż bardzo często notowane były rekordowo słabe wielkości ekonomiczne. Patrząc na indeksy zaskoczeń, można zauważyć silne rozczarowanie w strefie euro, nieco mniejsze w USA i wręcz nieznacznie lepszą od oczekiwań sytuację w Japonii. Na obecnym etapie wydaje się jednak, że najważniejsze znaczenie mają wskaźniki wyprzedzające, które powinny jako pierwsze ukazywać jakąkolwiek próbę powrotu do normalności. Analizując jednak na razie indeksy PMI, ciężko znaleźć wiele optymistycznych akcentów. W większości państw kwiecień przyniósł pogłębienie spadków, głównie jeśli chodzi o komponenty produkcji i nowych zamówień eksportowych. Procesy cenowe w dalszym ciągu zwalniały, co tylko podkreśla deflacyjny wydźwięk trwającej recesji. Dodatnie luki popytowe, jakie mogliśmy zaobserwować jeszcze pod koniec 2019 r., będą z pewnością szybko domykane, co powinno generować presję deflacyjną. Z drugiej strony, w kilku raportach PMI można doszukać się pozytywnych sygnałów, jak choćby lekki wzrost produkcji w Chinach, brak spadków nowych zamówień eksportowych w Chinach, Japonii i na Tajwanie, czy też lekką poprawę 12-miesięcznej perspektywy wśród włoskich usługodawców. Nastroje przedsiębiorców mogły minimalnie poprawić liczne pakiety stymulacyjne ze strony banków centralnych oraz rządów. Zarówno Rezerwa Federalna Stanów Zjednoczonych, jak i Europejski Bank Centralny zdecydowały się w ostatnich tygodniach dalej łagodzić warunki monetarne, zaś wiele rządów wdraża coraz to odważniejsze tarcze antykryzysowe.

W Polsce w 2020 roku oczekujemy recesji i spadku PKB o 4-5%, przy czym spadek PKB w drugim kwartale może zanotować dwucyfrową skalę. W takim scenariuszu stopa bezrobocia według krajowej metodologii może naszym zdaniem wzrosnąć do około 10%, zaś inflacja obniżyć się do około 1% w perspektywie roku. Wszystkie prognozy oparte są jednak na obecnych założeniach dotyczących dalszego postępowania epidemii, co do której istnieje istotne źródło niepewności. Niewątpliwie jednak Tarcza Antykryzysowa oraz nawet bardziej Tarcza Finansowa stanowią istotne źródło wsparcia dla gospodarki w tym trudnym okresie, co przy ciągle relatywnie silnym popycie wewnętrznym może pozwolić zanotować polskiej gospodarce jedną z mniej dotkliwych recesji w Europie.

Publikowane w kwietniu dane z polskiej gospodarki w dużej mierze okazały się gorsze od oczekiwań, a wyjątkiem była produkcja budowlana. Odczyty majowe zapewne pogłębią ostatnie spadki, ale jednocześnie mogą to być już najniższe poziomy, jakie zobaczymy w tej recesji. Naszym zdaniem zarówno produkcja przemysłowa, jak i sprzedaż detaliczna zanotują dwucyfrowe spadki w ujęciu rok do roku. W danych z rynku pracy obserwować z kolei powinniśmy dalsze obniżanie się dynamiki wzrostu wynagrodzeń i zatrudnienia. Największą jednak uwagę powinny przyciągać dane GUS odnośnie dynamiki PKB w pierwszym kwartale, co pozwoli nieco urealnić obecne prognozy makroekonomiczne. Ponadto możemy oczekiwać mocniejszego hamowania rocznej dynamiki wskaźnika CPI. Pod koniec miesiąca spotyka się również RPP, która będzie decydować o ewentualnych dalszych obniżkach stóp procentowych bądź innych niekonwencjonalnych działaniach.

RYNEK PAPIERÓW DŁUŻNYCH
 

Po niezwykle turbulentnym marcu miniony miesiąc przyniósł w dużej mierze stabilizację nastrojów na rynku papierów dłużnych. Inwestorzy zdążyli już w dużym stopniu wycenić nadchodzącą ogromną podaż emisji obligacji ze strony rządów, a programy skupu tychże papierów przez banki centralne pomagały trzymać rentowności w ryzach. Faza paniki, z którą mieliśmy do czynienia w marcu, prawdopodobnie skończyła się, a uczestnicy rynku przyjęli bardziej bierną postawę. W konsekwencji powyższego obserwowaliśmy umiarkowane spadki rentowności 10-letnich obligacji Stanów Zjednoczonych i Niemiec oraz nieco większy spadek rentowności polskiego benchmarku, który wyniósł 22 punkty bazowe. Mając na uwadze, że rynek stopy w dalszym ciągu wycenia możliwe obniżki stóp w wielu gospodarkach (również w Polsce), a perspektywy inflacyjne są słabe, w najbliższym czasie ciężko oczekiwać trwałych wzrostów rentowności obligacji.

RYNEK AKCJI
 

Po dramatycznym marcu, kwiecień przyniósł całkiem przyzwoite odreagowanie na indeksach. Pierwsze oznaki poprawy nastrojów widzieliśmy jeszcze w marcu, kiedy banki centralne i rządy decydowały się na bezprecedensowe w skali programy pomocowe. W kwietniu ruch wzrostowy był kontynuowany przez większą część miesiąca. Amerykański S&P500 wzrósł w tym czasie o blisko 13%, niemiecki DAX oraz indeks rynków wschodzących MSCI EM zyskały po 9%, natomiast ogólnoeuropejski STOXX600 dodał 6%.

Nasza giełda na tym tle wypadła całkiem dobrze. Indeks WIG wzrósł o niemal 11%, a benchmark dla największych spółek, WIG20, zyskał 9%. Przy czym w naszym przypadku większość tych wzrostów pochodziła z pierwszej połowy miesiąca, po czym nastąpiła konsolidacja. Kolejny raz lepiej od dużych spółek wypadły te średnie i małe, ponieważ zarówno indeks mWIG40, jak i sWIG80 wzrosły w kwietniu o ponad 14%.

Napływające w ostatnim miesiącu dane ze światowej gospodarki pokazały potężne uderzenie wprowadzanych szeroko ograniczeń w aktywność gospodarczą. W efekcie do ogłoszonych wcześniej programów pomocowych dokładane były kolejne i kolejne. Zarówno polityka fiskalna jak i monetarna były bardzo aktywne w tym zakresie, a skala podjętych i oczekiwanych działań jest bezprecedensowa. To wspierało rynki, które liczą na złagodzenie skutków kryzysu poprzez te programy. Naturalnie pilnie obserwowany był też rozwój sytuacji związanej z epidemią. W większości krajów widać było na przestrzeni miesiąca większe bądź mniejsze sygnały poprawy, co też w jakimś stopniu poprawiało nastroje. W rezultacie w poszczególnych krajach ogłaszane były pierwsze etapy odmrażania gospodarek. Choć wszystko postępuje powoli, to sam fakt rozpoczęcia tego procesu lub podawania konkretnych dat, pozwolił zdjąć z rynków pewną dozę niepewności.

NASZYM ZDANIEM
 

Za nami pierwsza i dość imponująca faza odreagowania bardzo słabego I kwartału na giełdach. Kiedy zmienność indeksów wyhamowała, dla rynków nadchodzi teraz czas na pierwsze refleksje nad słusznością nie tylko samej skali odbicia, ale i tego, jaki kierunek obrać. Mamy obecnie dwie ścierające się ze sobą siły. Z jednej strony jesteśmy w trakcie najgłębszej w znanej nam historii globalnej recesji, która też może być tą najkrótszą. Z drugiej strony mamy potężne w skali działania pomocowe ze strony banków centralnych i rządów, które są w trybie „whatever it takes” (zrobimy wszystko co możliwe, by podnieść gospodarki). Zarówno obecna recesja, jak i działania pomocowe pociągają jednak za sobą też różne konsekwencje średnio- i długoterminowe, które będziemy w mniejszym lub większym stopniu odczuwać, kiedy obecny kurz opadnie. Giełdy z wyprzedzeniem powinny dyskontować koniec recesji, co właśnie miało miejsce w ostatnich tygodniach. Ale też wcale nie możemy być pewni czy pochodne obecnego kryzysu nie przyniosą nawrotu recesji na przestrzeni kolejnych kwartałów, po pierwszej, naturalnej fazie odreagowania, kiedy aktywność będzie przywracana. Jeśli z kolei rządy zdecydują się zbyt wcześnie na włączenie polityki oszczędności, która może być następstwem ogromnych obecnie deficytów, to to również może uderzyć w gospodarki. Zakładamy, że po pierwszej dynamicznej fazie odbicia nastąpi powolne – ale jednak - dochodzenie gospodarek do poziomów sprzed kryzysu (kilka kwartałów?). Jednak wizja powrotu recesji (czy drugiej fali pandemii) wcale nie będzie przez rynki wykluczana.

Na chwilę obecną giełdom przyświeca motto: „nie walcz z Fed”. Bank centralny jest zdecydowany w swoich działaniach, robiąc wrażenie, że nie stawia sobie żadnych limitów. Wiele banków idzie w podobnym kierunku. Jednak z czasem rynki akcji będą też potrzebować wyraźnych sygnałów odbicia zysków spółek. Na razie wzrosty indeksów odbywały się poprzez aprecjację mnożników (cena/zysk), podczas gdy szacunki zysków szły mocno w dół. Ten wzrost oparty na mnożnikach może jeszcze potrwać, ale tu możliwości są już ograniczone. Z czasem potrzebować będziemy poprawy na samych zyskach (na prognozach), które przy niepewnym ciągle kształcie ożywienia, mogą być w najbliższych miesiącach pod presją. W efekcie ten czas refleksji na giełdach, po kilkutygodniowej fazie odbicia, może być okresem konsolidacji, być może w szerszym przedziale wahań.

Niepewność w krótszym terminie jest nadal dość wysoka, ale w dłuższym terminie pozostajemy pozytywnie nastawieni do giełd. Zdecydowanie unikamy sektorów, które będą najbardziej poturbowane przez tę recesję. Koncentrujemy się natomiast na branżach, które mogą wyjść z kryzysu względnie wzmocnione. Niektóre trendy strukturalne, które powoli rozwijały się od kilku lat i pod które graliśmy, teraz jeszcze przyspieszą. Tak jak powiedział prezes Microsoft, w zakresie cyfryzacji (chęci do pójścia w tym kierunku) w ciągu 2 miesięcy doświadczyliśmy tego, co normalnie zajęłoby dwa lata. Mentalność przedsiębiorstw w tym obszarze prawdopodobnie uległa sporej zmianie, co też czyni kolejne lata naszym zdaniem bardzo ciekawymi.

 

Z poważaniem,
Zespół Noble Funds TFI S.A.

 

Zobacz fundusze Noble Funds TFI w bossafund.pl »

 

Niniejszy dokument jest jedynie materiałem informacyjnym. Nie powinien być on w szczególności rozumiany jako rekomendacja inwestycyjna ani jako inna podstawa do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Skorzystanie z niniejszego materiału jako podstawy bądź przesłanki do podjęcia decyzji inwestycyjnej następuje wyłącznie na ryzyko osoby, która taką decyzję podejmuje, a Noble Funds TFI S.A. nie ponosi żadnej odpowiedzialności za takie decyzje inwestycyjne. Wszystkie opinie i prognozy przedstawione w tym opracowaniu są jedynie wyrazem najlepszej wiedzy i opinii autorów na moment przekazania niniejszego dokumentu odbiorcy i mogą ulegać zmianie w późniejszym okresie. W takim przypadku Noble Funds TFI S.A. nie ma obowiązku aktualizacji tego materiału. Organem nadzoru nad Noble Funds TFI S.A. jest Komisja Nadzoru Finansowego.

Przedstawione informacje finansowe są wynikiem inwestycyjnym osiągniętym w konkretnym okresie historycznym i nie stanowią gwarancji osiągnięcia podobnych wyników w przyszłości. Inwestowanie w jednostki uczestnictwa Funduszy/Subfunduszy wiąże się z ryzykiem, a Fundusze/Subfundusze nie gwarantują osiągnięcia celów inwestycyjnych, ani uzyskania określonych wyników inwestycyjnych. Uczestnicy Funduszy/Subfunduszy muszą się liczyć z możliwością utraty części lub całości wpłaconych środków. Indywidualna stopa zwrotu z inwestycji w jednostki uczestnictwa uzależniona jest od wartości jednostki uczestnictwa w momencie jej zbycia i odkupienia przez Subfundusz oraz od wysokości opłaty manipulacyjnej i podatku od dochodów kapitałowych. Wartość aktywów netto Subfunduszy cechuje się dużą zmiennością ze względu na skład portfela inwestycyjnego. W konsekwencji, dochód z zainwestowanych środków może ulec zwiększeniu lub zmniejszeniu a potencjalne korzyści z inwestowania w Fundusze mogą zostać zmniejszone o pobrane podatki i opłaty wynikające z przepisów prawa, taryf opłat oraz prowizji.

Autor: Noble Funds TFI S.A.
powrót
Widok zawartości stron

Informacja o ryzyku:

Inwestowanie w tytuły uczestnictwa wiąże się z ryzykiem inwestycyjnym, nie daje gwarancji zysku i może wiązać się z poniesieniem strat wskutek spadku wycen tytułów uczestnictwa. Inwestycje w tytuły uczestnictwa funduszu nie są zobowiązaniem oraz nie są gwarantowane, a jednostki uczestnictwa funduszy nie są depozytem bankowym i istnieje możliwość utraty zainwestowanego kapitału. Wyniki inwestycyjne funduszy osiągane w przeszłości nie są gwarancją osiągnięcia takich samych lub podobnych wyników w przyszłości. Wartość inwestycji (wycena tytułów uczestnictwa) może rosnąć lub maleć, a w określonych okolicznościach zbywalność jednostek uczestnictwa funduszy może być ograniczona lub wyłączona. Środki zainwestowane w tytuły uczestnictwa nie są objęte ustawowym systemem gwarantowania. Pełna informacja dotycząca wysokości opłat bieżących pobieranych przez TFI z tytułu posiadania, zamiany lub umorzenia jednostek uczestnictwa funduszy, a także informacje o rodzaju i istocie ryzyka związanego z inwestowaniem w tytuły uczestnictwa zawarte są we właściwej karcie funduszu, prospekcie informacyjnym, kluczowych Informacjach dla inwestorów lub publicznym dokumencie informacyjnym, które DM BOŚ S.A. udostępnia na stronie internetowej www.bossafund.pl

Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.

Prezentowane powyżej wiadomości i analizy (dalej: Komentarze) zostały przygotowane przez DM BOŚ S.A. lub towarzystwa funduszy inwestycyjnych z którymi DM BOŚ S.A. zawarł umowę o dystrybucję jednostek uczestnictwa.

Komentarze mają charakter reklamowy i promocyjny oraz nie stanowią oferty w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny.

Niniejsze Komentarze opublikowane zostały wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowią porady inwestycyjnej, doradztwa inwestycyjnego w rozumieniu art. 76 Ustawy o obrocie instrumentami finansowymi ani rekomendacji do dokonania lub powstrzymania się od dokonania jakiejkolwiek inwestycji w tytuły uczestnictwa. Komentarze są publikacją handlową w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy”.

Komentarze, w tym wszelkie opinie, prognozy, kalkulacje i szacunki w nich zawarte są wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i nie stanowią podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania jakiegokolwiek zobowiązania po stronie DM BOŚ S.A. lub danego towarzystwa funduszy inwestycyjnych. Przedstawione w Komentarzach informacje finansowe są wynikiem inwestycyjnym osiągniętym w konkretnym okresie historycznym i nie stanowią gwarancji osiągnięcia takich samych lub podobnych wyników w przyszłości. Informacje zawarte w Komentarzach mogą stanowić stwierdzenia dotyczące przyszłości. Stwierdzenia takie mogą być identyfikowane poprzez użycie określeń dotyczących przyszłości, takich jak np. „może”, „będzie”, „spodziewa się”, „jest oczekiwany”, „powinno”, „przewiduje się”, „uważać”, „sądzić”, „zakłada się”, a także ich zaprzeczeń, ich odmian lub zbliżonych terminów. Stwierdzenia dotyczące przyszłości wiążą się z szeregiem znanych i nieznanych ryzyk, niepewności oraz innych czynników, które mogą wpłynąć na wyniki, poziom działalności, osiągane cele funduszu i spowodować, że będą one istotnie różne od zakładanych przyszłych wyników.

Z zastrzeżeniem obowiązujących przepisów prawa, DM BOŚ S.A. lub dane towarzystwo funduszy inwestycyjnych nie jest zobowiązany do aktualizowania ani weryfikowania jakichkolwiek stwierdzeń dotyczących przyszłości, które mogą być zawarte w danym Komentarzu w przypadku wystąpienia jakichkolwiek przyszłych zdarzeń, powzięcia nowych informacji czy wystąpienia jakichkolwiek innych okoliczności.

DM BOŚ S.A. lub dane towarzystwo funduszy inwestycyjnych, którego materiał został opublikowany w serwisie bossafund.pl nie ponoszą odpowiedzialności za działania lub zaniechania klienta lub innego inwestora podjęte na podstawie Komentarzy ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych, skutki finansowe i niefinansowe powstałe w wyniku wykorzystania Komentarzy lub zawartych w nich informacji.

Widok zawartości stron

Biuletyn o funduszach Bossafund
wyszukaj fundusz