Nawigacja okruszkowa
Lista artykułów

Komentarz miesięczny MetLife - Lipiec 2021

 

Rynek akcji
 

Zamierająca zmienność

W czerwcu na większości rynków akcji utrzymywała się niska zmienność, a miesięczne stopy zwrotu indeksów giełdowych były zbliżone do zera. Pewien optymizm widać było jedynie w USA, gdzie S&P 500 wzrósł o 2,2%, a Nasdaq Composite o 5,5%, oba indeksy wyznaczyły maksima wszech czasów.

W Polsce, ceny akcji, po bardzo mocnym zachowaniu w maju, przez większą część czerwca kontynuowały zwyżki, a WIG nawet nieznacznie przekroczył rekordowy poziom z lipca 2007 r. Ostatnie dwie sesje miesiąca były jednak wyraźnie spadkowe i przesądziły o zamknięciu głównych indeksów na niewielkich minusach – najsłabiej zachował się mWIG40, zniżkujący o 1,6%.

W ujęciu branżowym najlepiej wypadły spółki informatyczne i odzieżowe, drożejące po dobrych rezultatach finansowych za pierwszy kwartał bądź dyskontujące wyraźniejszą poprawę wyników po zluzowaniu obostrzeń w funkcjonowaniu gospodarki. Największe spadki zanotowała branża górnicza – na tym wyniku zaważył taniejący KGHM, po opiniach władz chińskich, że wzrosty cen metali przemysłowych w ostatnim czasie mają spekulacyjny charakter i rząd będzie temu przeciwdziałać rozpoczynając od lipca sprzedaż miedzi, aluminium i cynku z zapasów państwowych. W czerwcu wyraźnie potaniały też banki, praktycznie niemal cały spadek zmaterializował się na ostatnich dwóch sesjach – po informacjach o niższej inflacji w Niemczech i w Polsce w czerwcu: odpowiednio z +2,4% do +2,1% i z +4,8% do +4,4%. Zmniejszenie presji inflacyjnej odebrane zostało przez inwestorów jako czynnik oddalający w czasie podwyżki stóp procentowych i związaną z tym poprawę wyników banków.

Znoszenie obostrzeń w przemieszczaniu ludności i funkcjonowaniu firm przekładało się pozytywnie na wskaźniki aktywności gospodarczej niemal we wszystkich regionach świata. Wskaźniki wyprzedzające koniunktury utrzymały się blisko rekordowych poziomów, bądź się poprawiły: w USA PMI Manufacturing pozostał na najwyższym poziomie w historii, 62,1 pkt, w Unii Europejskiej wzrósł do rekordowych 63,1 pkt (z 62,7 pkt w maju), w Polsce również ustanowił nowe maksimum – 59,4 pkt (57,2 pkt w maju). Większość przedsiębiorców w dalszym ciągu wskazywała jednak na zakłócenia w dostawach komponentów oraz wysokie ceny surowców.

fMimo znacznego przyspieszenia wzrostu gospodarczego główne banki centralne nie zmieniły wyraźnie swojej retoryki, nadal twierdząc, że relatywnie wysoka inflacja ma charakter przejściowy i nie powoduje konieczności podwyższania stóp procentowych. Członkowie FOMC na czerwcowym posiedzeniu opowiedzieli się jednak za ruchem stóp w górę w 2023 r., a nie jak wcześniej twierdzili w 2024 r. Część mniejszych baków centralnych zdecydowała się przeciwdziałać inflacji oraz przegrzaniu gospodarki i w czerwcu podwyższyła stopy procentowe – tak stało się m.in. w Czechach, na Węgrzech, w Rosji.

Bardzo łagodna polityka monetarna w skali światowej jest silnym wsparciem dla cen aktywów finansowych, w tym akcji. Prowadzi ona jednak do wycofywania przez klientów środków z banków i inwestowania ich w kryptowaluty, instrumenty finansowe oparte o surowce czy na rynku nieruchomości. Zwiększająca się skala takich inwestycji może prowadzić do powstawania baniek spekulacyjnych i w końcu może skłonić największe banki centralne do zwrotu w polityce monetarnej. Co prawda w ostatnich miesiącach na rynku surowców i kryptowalut, w dużej mierze dzięki działaniu władz chińskich, udało się schłodzić atmosferę, ale ceny nieruchomości osiągają nowe rekordowe poziomy na całym świecie – w USA roczne tempo wzrostu cen domów przyspieszyło do +15% i jest najwyższe od 2005 r.

Trend wzrostowy na rynku akcji wydaje się być w zaawansowanym stadium, brak jest jednak przesłanek wskazujących na jego rychłe zakończenie. Dane makroekonomiczne i wyniki spółek powinny być wsparciem dla cen akcji w najbliższych miesiącach. W krótkim terminie należy się jednak liczyć z jakąś formą realizacji zysków z akcji Może na to wskazywać zamierająca zmienność cen akcji, która najczęściej poprzedza wejście rynku w korektę spadkową. Czynnikiem, który może skłonić do takiej korekty może być pojawienie się trudniejszych do zwalczania odmian koronawirusa.

Rynek obligacji
 

Banki centralne w gotowości

Majowe odczyty inflacyjne publikowane w czerwcu okazały się zaskakująco wysokie. Wskaźnik CPI w USA wyniósł 5,0% r/r, a bardziej istotny z punktu widzenia Fed – PCE wzrósł do 3,9% r/r. W strefie euro CPI osiągnął cel inflacyjny ustalony przez EBC na poziomie 2,0%. W Polsce natomiast konsumenci musieli się pogodzić ze wzrostem cen towarów i usług największym od dekady, tj. o 4,7% r/r. Pomimo tych danych główne rynki fixed income odwróciły się od zakładu reflacyjnego na rzecz tzw. „bearish flattening”, to jest sytuacji, w której rentowności obligacji krótkoterminowych rosły bardziej niż obligacji o długim terminie zapadalności. Tę tendencję można było zaobserwować już w poprzednim miesiącu, jednak uległa ona wzmocnieniu po posiedzeniu Fed, z chwilą publikacji nowych „kropek”. Członkowie amerykańskiego banku centralnego zrewidowali bowiem swoje oczekiwania co do przyszłej ścieżki stóp procentowych. Mediana tych oczekiwań wskazała na pierwszą podwyżkę w roku 2023, przy czym 7 z 18 bankierów wskazało na konieczność zmiany stóp już w przyszłym roku.

W Polsce na wyceny instrumentów dłużnych wpływały ponadto decyzje innych banków centralnych z regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Zarówno na Węgrzech, jak i w Czechach rozpoczęto cykl podwyżek stóp. Większość członków krajowej RPP (a wśród nich przede wszystkim prezes Adam Glapiński) nadal jednak zachowuje zimną krew i przekonanie o tymczasowości wzrostu cen i usług. Powtarzane są słowa o odpowiedniej i adekwatnej do sytuacji makroekonomicznej wysokości stóp. Tymczasem kontrakty FRA wyceniają coraz szybsze i większe dostosowanie poziomu Wiborów wraz z rosnącą inflacją oraz rewizją prognoz PKB w górę. 3M Wibor za 6 miesięcy jest wyższy o 29 punktów bazowych od bieżącego poziomu, a za 9 miesięcy aż o 50 p.b. Te zmiany spowodowały wzrost wartości obligacji zmiennokuponowych skarbowych i korporacyjnych. Równocześnie mieliśmy do czynienia ze wzrostem cen obligacji stałokuponowych o dłuższym terminie zapadalności, gdyż inwestorów uspokoiła gotowość banków centralnych do przeciwdziałania trwale wysokiej inflacji o charakterze popytowym. Mimo opadającej ścieżki inflacyjnej raczej nie należy rozstawać się z papierami opartymi o wskaźnik CPI, gdyż droga powrotu do celu inflacyjnego RPP (tj. poniżej górnej granicy 3,5%) jest nadal daleka.

Rynki europejskie będą się teraz koncentrowały na rozdziale środków świeżo pozyskanych z emisji euroobligacji pod programem NGEU (pakiet odbudowy po Covid-19). Ich wysokość jest na tyle znacząca, że powinna w wyraźny i pozytywny sposób wpłynąć na wzrost PKB w Polsce, a jednocześnie zmniejszyć potrzeby pożyczkowe rządu. Warto zaznaczyć, że te historyczne emisje przyciągnęły ogromne zainteresowanie inwestorów. Uplasowano 5, 10 i 30-letnie obligacje o łącznej wartości 35 mld euro i za każdym razem popyt przewyższał ponad 10-krotnie podaż. To sprzyjało ustaleniu korzystnego oprocentowania dla emitenta, tj. Komisji Europejskiej. Jest to szczególnie zyskowne dla krajów peryferyjnych UE, gdzie koszt finansowania jest znacznie wyższy. W przypadku Polski koszt tych emisji po zamianie na złotówki nie jest już tak atrakcyjny. Ważne jednak jest to, że tak duże kwoty emisji trudne byłyby do uplasowania na rynku lokalnym bez wyraźnego wzrostu rentowności. Ponadto znaczna część z tych środków będzie przekazana Polsce jako subwencja i nie będzie wymagała bezpośredniej spłaty.

Obecne warunki nadal sprzyjają emisjom dłużnych papierów wartościowych przeprowadzanym przez nieskarbowych emitentów. W ubiegłym miesiącu rozliczono emisje na kwotę 3,3 mld zł. Nie uwzględnia ona niektórych emisji przeprowadzonych w czerwcu, a których data rozliczenia przypada na lipiec. Takim przypadkiem był InPost, który na rynku krajowym, po zakończonym procesie book-buildingu, zadecydował o uplasowaniu obligacji o wartości 500 mln. Dodatkowo BGK wyemitował obligacje z gwarancjami SP za kwotę ponad 16,5 mld zł, z czego 13 mld stanowiły papiery z kuponem opartym o 6M Wibor. Emisje dobrze się przyjmowały pomimo odpływów z funduszy dłużnych rejestrowanych w ubiegłym miesiącu. A to dlatego, że mało rentowne i stałokuponowe obligacje skarbowe coraz częściej zastępowane są tym rodzajem aktywów (tj. o wyższej marży i o zmiennym oprocentowaniu).

Na koniec wypada podkreślić korzystną sytuację finansową Skarbu Państwa. Nadwyżka budżetowa w okresie styczeń-maj wyniosła ponad 9 mld zł. Sfinansowanie potrzeb pożyczkowych na ten rok wynosi już 75%, a stan środków na rachunkach budżetowych wynosi niemal 126 mld zł. Departament Emisji Długu przy Ministerstwie Finansów ma więc bardzo komfortową sytuację i w sposób optymalny może sterować podażą nowych obligacji skarbowych w nadchodzących miesiącach.

Zobacz fundusze MetLife TFI w bossafund.pl »

powrót
Widok zawartości stron

Informacja o ryzyku:

Inwestowanie w tytuły uczestnictwa wiąże się z ryzykiem inwestycyjnym, nie daje gwarancji zysku i może wiązać się z poniesieniem strat wskutek spadku wycen tytułów uczestnictwa. Inwestycje w tytuły uczestnictwa funduszu nie są zobowiązaniem oraz nie są gwarantowane, a jednostki uczestnictwa funduszy nie są depozytem bankowym i istnieje możliwość utraty zainwestowanego kapitału. Wyniki inwestycyjne funduszy osiągane w przeszłości nie są gwarancją osiągnięcia takich samych lub podobnych wyników w przyszłości. Wartość inwestycji (wycena tytułów uczestnictwa) może rosnąć lub maleć, a w określonych okolicznościach zbywalność jednostek uczestnictwa funduszy może być ograniczona lub wyłączona. Środki zainwestowane w tytuły uczestnictwa nie są objęte ustawowym systemem gwarantowania. Pełna informacja dotycząca wysokości opłat bieżących pobieranych przez TFI z tytułu posiadania, zamiany lub umorzenia jednostek uczestnictwa funduszy, a także informacje o rodzaju i istocie ryzyka związanego z inwestowaniem w tytuły uczestnictwa zawarte są we właściwej karcie funduszu, prospekcie informacyjnym, kluczowych Informacjach dla inwestorów lub publicznym dokumencie informacyjnym, które DM BOŚ S.A. udostępnia na stronie internetowej www.bossafund.pl

Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.

Prezentowane powyżej wiadomości i analizy (dalej: Komentarze) zostały przygotowane przez DM BOŚ S.A. lub towarzystwa funduszy inwestycyjnych z którymi DM BOŚ S.A. zawarł umowę o dystrybucję jednostek uczestnictwa.

Komentarze mają charakter reklamowy i promocyjny oraz nie stanowią oferty w rozumieniu ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Kodeks cywilny.

Niniejsze Komentarze opublikowane zostały wyłącznie w celach informacyjnych i nie stanowią porady inwestycyjnej, doradztwa inwestycyjnego w rozumieniu art. 76 Ustawy o obrocie instrumentami finansowymi ani rekomendacji do dokonania lub powstrzymania się od dokonania jakiejkolwiek inwestycji w tytuły uczestnictwa. Komentarze są publikacją handlową w rozumieniu przepisów „Rozporządzenia delegowanego Komisji (UE) 2017/565 z dnia 25 kwietnia 2016 r. uzupełniającego dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE w odniesieniu do wymogów organizacyjnych i warunków prowadzenia działalności przez firmy inwestycyjne oraz pojęć zdefiniowanych na potrzeby tej dyrektywy”.

Komentarze, w tym wszelkie opinie, prognozy, kalkulacje i szacunki w nich zawarte są wyłącznie wyrazem wiedzy i poglądów autora według stanu na dzień sporządzenia i nie stanowią podstawy do zawarcia jakiejkolwiek umowy lub powstania jakiegokolwiek zobowiązania po stronie DM BOŚ S.A. lub danego towarzystwa funduszy inwestycyjnych. Przedstawione w Komentarzach informacje finansowe są wynikiem inwestycyjnym osiągniętym w konkretnym okresie historycznym i nie stanowią gwarancji osiągnięcia takich samych lub podobnych wyników w przyszłości. Informacje zawarte w Komentarzach mogą stanowić stwierdzenia dotyczące przyszłości. Stwierdzenia takie mogą być identyfikowane poprzez użycie określeń dotyczących przyszłości, takich jak np. „może”, „będzie”, „spodziewa się”, „jest oczekiwany”, „powinno”, „przewiduje się”, „uważać”, „sądzić”, „zakłada się”, a także ich zaprzeczeń, ich odmian lub zbliżonych terminów. Stwierdzenia dotyczące przyszłości wiążą się z szeregiem znanych i nieznanych ryzyk, niepewności oraz innych czynników, które mogą wpłynąć na wyniki, poziom działalności, osiągane cele funduszu i spowodować, że będą one istotnie różne od zakładanych przyszłych wyników.

Z zastrzeżeniem obowiązujących przepisów prawa, DM BOŚ S.A. lub dane towarzystwo funduszy inwestycyjnych nie jest zobowiązany do aktualizowania ani weryfikowania jakichkolwiek stwierdzeń dotyczących przyszłości, które mogą być zawarte w danym Komentarzu w przypadku wystąpienia jakichkolwiek przyszłych zdarzeń, powzięcia nowych informacji czy wystąpienia jakichkolwiek innych okoliczności.

DM BOŚ S.A. lub dane towarzystwo funduszy inwestycyjnych, którego materiał został opublikowany w serwisie bossafund.pl nie ponoszą odpowiedzialności za działania lub zaniechania klienta lub innego inwestora podjęte na podstawie Komentarzy ani za szkody poniesione w wyniku tych decyzji inwestycyjnych, skutki finansowe i niefinansowe powstałe w wyniku wykorzystania Komentarzy lub zawartych w nich informacji.

Widok zawartości stron

Biuletyn o funduszach Bossafund
wyszukaj fundusz